Bóg w tobie pyta – ty w Nim odpowiadaj.
• Co odczuwasz, gdy wczytujesz się w Słowo? Zauważ to.
• Jaki obraz lub jakie słowa najlepiej oddadzą to, co dzieje się w tobie? Wyraź to.
• W jaki sposób łączy się to dzisiaj z twoim życiem? Opisz to.
• Co Słowo mówi do ciebie w tej chwili? Przyjmij to.
• Co chcesz Bogu odpowiedzieć? Módl się tym.
(J 13,21-33.36-38)
Jezus w czasie wieczerzy z uczniami swoimi doznał głębokiego wzruszenia i tak oświadczył:
«Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeden z was Mnie zdradzi».
Spoglądali uczniowie jeden na drugiego niepewni, o kim mówi.
Jeden z uczniów Jego – ten, którego Jezus miłował – spoczywał na Jego piersi.
Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego:
Kto to jest? O kim mówi?
Ten oparł się zaraz na piersi Jezusa i rzekł do Niego: Panie, kto to jest?
Jezus odparł: «To ten, dla którego umaczam kawałek /chleba/, i podam mu».
Umoczywszy więc kawałek /chleba/, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty.
A po spożyciu kawałka /chleba/ wszedł w niego szatan.
Jezus zaś rzekł do niego:
«Co chcesz czynić, czyń prędzej».
Nikt jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział. Ponieważ Judasz miał pieczę nad trzosem, niektórzy sądzili, że Jezus powiedział do niego: Zakup, czego nam potrzeba na święto, albo żeby dał coś ubogim. A on po spożyciu kawałka /chleba/ zaraz wyszedł.
A była noc.
Po jego wyjściu rzekł Jezus:
«Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony.
Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy.
Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami.
Będziecie Mnie szukać, ale – jak to żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię – dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie».
Rzekł do Niego Szymon Piotr: Panie, dokąd idziesz?
Odpowiedział mu Jezus:
«Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz».
Powiedział Mu Piotr:
Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą?
Życie moje oddam za Ciebie.
Odpowiedział Jezus:
«Życie swoje oddasz za Mnie?
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci:
Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz».
Wskazówki
W medytacji uczymy się odróżniać nasze widzenie rzeczywistości od widzenia Bożego. Nasze poznanie jest częściowe – uwarunkowane lękiem przed odrzuceniem, ograniczone nieznajomością siebie czy brakiem dobra. Boże poznanie jest całościowe – ukierunkowane na relację i bliskość z nami.
Doświadczamy inaczej niż doświadcza Bóg. Nasze myślenie nie warunkuje myślenia Bożego, On ma swoją mądrość. Nasze uczucia nie wpływają na stosunek Boga do nas, On kieruje się własnymi uczuciami. Gdy przeżywamy trudniejszy czas i mamy gorsze samopoczucie, Bóg nie oddala się, tym bardziej jest blisko. Żaden nasz grzech Go nie determinuje, chyba że do okazania miłosierdzia. Gdy osacza nas poczucie winy i ogarniają lęki, to nie oznacza, że jest z nas niezadowolony, ale patrzy z troską. Choć mamy na swój temat wyrobiony pogląd, Bóg i tak zna nas lepiej, pokłada w nas wiarę. Gdy coś nam w życiu nie wychodzi, to nie dlatego, że Bóg tak chce; On pragnie dobra. Nawet gdy popełniamy grzechy, nie staje się naszym wrogiem. Gdy oddalamy się od Niego, On zawsze przeżywa stratę i nie przestaje czekać, aż wrócimy. Nie różnimy się w jednym – w nieprzewidywalności, naszej – w grzechu, Jego – w miłości.
Comments are closed.